Podziemia zamku Książ

Ukryty na Pogórzu Wałbrzyskim zamek Książ, podobnie jak większa część Śląska, położony był z dala od głównych frontów II wojny światowej. Wszystkie działania wojenne omijały tę część ówczesnych Niemiec, przez co miejsce to uznawano było za bezpieczne. Ten argument spowodował, że naziści w rejonie Walimia, Głuszycy i w podziemiach zamku Książ zaczęli prowadzić zaawansowane prace górnicze, którym nadano kryptonim Riese (Olbrzym). Roboty trwały niemal do ostatnich dni II wojny światowej, jednak nigdy nie zostały ukończone. Nie zachowały się żadne potwierdzone informacje czy nawet plany budowy, mające świadczyć o przeznaczeniu sztolni drążonych w górach i pod zamkiem Książ. Mimo że od zakończenia wojny upłynęło już tak wiele czasu, to zagadka Riese nie została wyjaśniona. Pozostały jedynie niezrealizowane tajemnicze kompleksy, które rozpalają wyobraźnię niejednego turysty. W trakcie ostatniej wojny światowej na Książu oraz w jego okolicy prowadzone były tajemnicze prace budowlane, którymi od roku 1943 zajmowała się paramilitarna organizacja budowlana Todt. Tak naprawdę do dnia dzisiejszego nie wiadomo do jakich celów miała służyć przebudowana warownia. Najczęściej powtarzana hipoteza mówi o tym, że miała to być reprezentacyjna siedziba dla oficerów niemieckich, w tym również sztab generalny Adolfa Hitlera. Wraz z przebudową wnętrz rozpoczęto drążenie tuneli w skale, na której stoi zamek. Najtrudniejsze prace wykonywali przymusowi robotnicy i jeńcy z obozu koncentracyjnego Gross Rosen.

 

W trakcie prac górniczych wykuto w skale sieć korytarzy o długości 950 metrów i głębokości do 50 metrów. Tunele są połączone z barokową częścią zamku, stąd przypuszczenie, że cały obiekt mógł służyć na potrzeby schronu lotniczego dla osób przebywających na Książu. Przed głównym wejściem do zamku wykuto w skale szeroki na 8 metrów szyb towarowy, który schodził 50 metrów w dół (ze względów bezpieczeństwa został on po wojnie zasypany). Do tuneli doprowadzono również linię kolejki wąskotorowej z bocznicy przy Palmiarni w Lubiechowie. Do dnia dzisiejszego sieć tuneli pod zamkiem budzi wielkie emocje. Co jakiś czas w mediach pojawia się informacja o kolejnym sensacyjnym odkryciu co jednoznacznie potwierdza, że tajemnice podziemi zamku Książ nie zostały jeszcze odkryte. Obecnie fragment tuneli jest udostępniony do zwiedzania jako część trasy turystycznej. W latach 70. XX wieku pod zamkiem Książ uruchomiono obserwatorium sejsmologiczne Polskiej Akademii Nauk.

 

Trasa Turystyczna Książańskie Podziemia

Podziemna trasa turystyczna to półkilometrowy odcinek, który z pewnością zaintryguje swoją różnorodną strukturą zarówno pod względem geologicznym, jak i historycznym. Podczas przejścia odwiedzający zobaczą potężną wybetonowaną halę, korytarze wykute w surowej skale oraz poboczne komory bunkra. Zwiedzanie odbywa się z przewodnikiem i trwa 45 minut.

Powrót do listy
Podziemia zamku Książ
,